Część wspinaczy stawia na ekstremalne doznania i całkowity brak asekuracji. Takie wyczyny są z pewnością godne podziwu, choć niebezpiecznie zbliżają się do cienkiej granicy pomiędzy odwagą a szaleństwem.
Niewątpliwe jest natomiast to, że wspinaczka bez asekuracji nie jest przeznaczona dla osób stawiających pierwsze kroki po pionowych ścianach żywej skały. Solidny przyrząd asekuracyjny to obowiązkowy element wyposażenia zdecydowanej większości wspinaczy.
Zdarza się, że tylko dzięki niemu część osób może nadal kontynuować swoją pasję, o uratowanych życiach już nie wspominając. Przyrządem asekuracyjnym możesz połączyć się z liną oraz ze wspinaczkowym partnerem.
Jeśli lina zacznie opadać, asekuracja zadziała i zatrzyma linę. W sklepach spinaczkowych znajdziesz cały szereg przyrządów asekuracyjnych.
Najnowszym hitem jest asekuracja półautomatyczna o nazwie Climbing Technology Click-up. Często wybierane są również przyrządy Reverso, Petzl albo Black Diamond ATC Guide.
Każdy z nich to pewność bezpiecznej wspinaczki.
